Tak się składa, że w zasadzie wszystkie drzewa iglaste nasuwają nam skojarzenia z zimową aurą. Trudno, aby było inaczej, skoro każdy z nas ma przed oczami świąteczną choinkę, która w zimowych miesiącach pojawia się w większości domów. Niektórzy trzymają choinki do oporu, aż igły nie zaczną z nich masowo opadać. W zależności od wybranego gatunku drzewka ten nieuchronny proces rozpocznie się szybciej lub później.
Zimowy charakter iglaków dodatkowo uwypukla fakt, że są one przystosowane do bytowania w zimie jak żadna inna roślina. Odporność na niskie temperatury i ogółem trudne warunki atmosferyczne są ważną cechą wielu odmian drzew iglastych. Dzięki temu rosną one doskonale także na mało żyznych ziemiach, na których nie poradziłoby sobie wiele drzew liściastych – znacznie mniej wytrzymałych i bardziej wymagających aniżeli ich iglaści koledzy. Kulturowe uwarunkowania związane z Bożym Narodzeniem i choinką sprawiają, że myśląc o iglakach niemal zawsze widzimy je przysypane warstwą śnieżnego puchu.